Największe koncerny motoryzacyjne z całego świata sukcesywnie zmierzają w kierunku dominacji w zakresie aut elektrycznych oraz autonomicznych. Na pierwszych z nich w najbliższych latach ma skoncentrować się niemiecki Opel.
Skąd taki kierunek obrany przez niemiecki koncern? Dzieje się tak w dużej mierze za pośrednictwem fuzji z francuskim przedsiębiorstwem PSA, który nie tak dawno przejął udziały Opla. Plany są ambitne – w przeciągu najbliższych siedmiu lat, każdy nowy model Peugeota, który trafi do sprzedaży, oprócz tradycyjnej, benzynowej wersji będzie dostępny dla kierowców także w odmianie elektrycznej oraz hybrydowej. Brzmi obiecująco, prawda?
Nowa strategia Opla doczekała się własnej nazwy – „PACE!”. Plan ten składa się z dwóch filarów, jednak główne założenia są takie, iż do 2020 roku na rynek trafi łącznie dziewięć nowych modeli, z których każdy będzie dostępny w alternatywnej wersji hybrydowej oraz elektrycznej. Dwa ostatnie modele mają doczekać się premiery w latach 2019-2020. Co ciekawe, Opel w swoich planach ma także zredukować ilość własnych platform podłogowych oraz wersji napędowych, do dwóch. Taki zabieg ma na celu ograniczenie kosztów produkcji aut.
Przypomnijmy, iż francuski koncern PSA jest właścicielem marek Peugeot oraz Citroen. W sierpniu 2017 roku koncern PSA odkupił od General Motors prawa do marek Opla oraz Vauxhalla za 2,2 mld euro.
Brak komentarzy.